Hej!
Dzisiaj przychodzę do was z
recenzją kosmetyków do pielęgnacji moich włosów. Mam włosy suche, zniszczone
farbowaniem. Używałam wielu produktów, ale ich efekty były znikome.
Dopiero niedawno udało mi się trafić w na kosmetyki warte polecenia, które faktycznie mi
pomagają.
1. ELSEVE MAGICZNA MOC OLEJKÓW SZAMPON ODŻYWCZY DO WŁOSÓW SUCHYCH, NIEZDYSCYPLINOWANYCH
Szampony z olejkami najlepiej nadają się do włosów przesuszonych i zniszczonych, czyli takich jak moje. Olejki kwiatowe zawarte w tym szamponie działają na strukturę włosów już podczas mycia, wygładzając je i nadając połysk. Szampon ten odżywił moje włosy i sprawił, że łatwiej się układają. Jedynym minusem jest fakt, że trudno zmywa się on z włosów.
2. THE BODY SHOP RAINFOREST RADIANCE ODŻYWKA DO WŁOSÓW FARBOWANYCH
Odżywka z olejkiem Pracaxi* (olej z owoców), ekstraktem
z czarnej borówki i olejem lnianym. Nie zawiera silikonów. Nawilża włosy i
pozostawia je lśniące i pełne blasku. Ma dość gęstą konsystencję, którą trudno
wydobyć z tubki. Ta odżywka uratowała moje suche włosy. Teraz wyglądają na
zdrowsze.
*Pracaxi jest zawsze zielonym drzewem, które
rośnie w wilgotnych, słonecznych miejscach Ameryki Południowej
3. THE BODY SHOP BANANA CONDITIONER
Odżywka bananowa do każdego typu włosów. Ma za zadanie sprawić aby włosy były miękkie i wolne od kołtunów, co rzeczywiście robi. Dzięki niej w końcu mogę bez problemu rozczesać włosy. Liczba kołtunów (których miałam naprawdę bardzo dużo) znacząco się zmniejszyła. Włosy są po mniej miękkie i gładkie. Na pewno zakupie kolejne opakowanie.
4. BIOSILK HYDRATING THERAPY OLEJEK Z MARAKUI
Ten olejek odkryłam całkiem niedawno podczas zakupów w Rossmanie. Szukałam czegoś na przesuszone końce, a niska cena zachęcała do zakupu. Na mokre końcówki włosów nakładam niewielką ilość produktu i pozostawiam do wchłonięcia. Nigdy nie suszę włosów suszarką tylko zostawiam do samodzielnego wyschnięcia. Olejek wygładza włosy i sprawia, że końce są miękkie, bez uczucia „suchości“.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz